Polskie kulki gejszy PlumBum!
Kulki gejszy, pomimo powszechnie panującym opiniom, to nie tylko gadżet erotyczny. To także niezastąpione narzędzie do ćwiczeń mięśni, które w późniejszym wieku mogą zacząć szwankować.
Dwie odważne Polki stworzyły innowacyjny produkt, który urzeka swoim designem. Mamy nadzieję, że dzięki takim osobom, wiedza o tym, jak dbać o mięśnie Kegla, będzie zataczała coraz szersze kręgi.
Specjalnie dla Was przeprowadziliśmy z nimi wywiad.
Na pytania odpowiadają: Marzena Biernacka i Ewa Wituszyńska, twórczynie marki PlumBum
Co skłoniło Panie do stworzenia kulek?
M.B. Z Ewą znamy się już wiele lat. Jesteśmy pomysłowymi, świadomymi kobietami. Osobiste doświadczenia i odpowiednie zbadanie rynku, doprowadziły nas do wniosku, że w Polsce nadal jest pewna nisza w kwestii akcesoriów erotycznych. Szukałyśmy superkobiecych i eleganckich kulek Kegla. Sprawdziłyśmy wiele dostępnych produktów. Z każdymi było coś nie tak: jakość, rozmiar, materiał i sposób wykonania. Stwierdziłyśmy, że chcemy coś z tym zrobić, że warto zrobić wartościową rzecz dla siebie i innych kobiet. I tak w skrócie powstało PlumBum, pierwsza polska marka akcesoriów intymnych dla kobiet. A droga od pomysłu do realizacji trwała rok – tylko i aż – bo chciałyśmy, aby wszystko było precyzyjnie dopracowane i piękne.
Dlaczego kulki a nie wibrator? Kulki to po części również gadżet erotyczny sprawiający przyjemność.
E.W. Bo to przyjemność, ale przede wszystkim zdrowie. Ich stosowanie poprawia jakość życia seksualnego, obojga partnerów, ale co dla nas bardzo ważne, wspiera kondycję mięśni dna miednicy, które są dla kobiety bardzo ważne. Umieszczone w przestrzeni miednicy, sąsiadują z narządami układu rozrodczego, dolnego odcinka układu moczowego oraz pokarmowego. Prawidłowe funkcjonowanie tych układów zależy od dobrej kondycji mięśni dna miednicy – popularnie zwanych mięśniami Kegla. Wyszłyśmy z założenia, że skoro Polki chcą być fit i dbają o siebie w tym obszarze, o czym świadczy rosnąca nad Wisłą liczba fitess klubów, to powinny robić to kompleksowo i zadbać również o mięśnie, których nie widać gołym okiem. Wiemy, że dzięki regularnym treningom z kulkami gejszy kobiety mogą poczuć się seksownie i kobieco.
Skąd pomysł na design?
M.B. Zaczęłyśmy od rozeznania na rynku. Kulki, które kupiłyśmy w dużych ilościach :) nie spełniały w pełni naszych oczekiwań także pod kątem designu i jakości wykonania. Uznałyśmy, że skoro to jest intymny gadżet kobiety, to powinien też po prostu cieszyć oko i stać się czymś na wzór intymnej biżuterii. Dzięki konsekwencji i jasnej wizji tego, co chcemy zrobić, udało się. Nasze kulki są glamour.
To pomysł, którejś z Pań czy zostało zlecone?
E.W. Od początku do końca kulki PlumBum są naszym pomysłem. Oczywiście wspierałyśmy się doświadczeniem ekspertów w ich produkcji. Ale pomysł jest autorski.
Co je wyróżnia spośród innych produktów na rynku?
M.B. Przede wszystkim jakość i właśnie design. Nasze produkty są perfekcyjnie wykończone i wykonane z wysokogatunkowego silikonu, który posiada certyfikat FDA i jest przyjazny ciału. Ich subtelna estetyka sprawia, że panie mogą traktować kulki PlumBum jak super gadżet, który zawsze mają w torebce, albo w pięknym pudełeczku w sypialni.
Dlaczego kobiety powinny ich używać?
E.W. O powodach używania kulek możemy mówić bardzo długo, bo jest ich wiele. Kulki powstały już w piątym wieku naszej ery. Zaczęto ich używać w Japonii dlatego, aby gejsze mogły ruchem mięśni dna miednicy doprowadzić mężczyzn do orgazmu. Już wówczas okazało się, że podczas ćwiczeń kobiety również zaczynają odczuwać zmysłową przyjemność. Kobiety, które ćwiczą mięśnie Kegla z użyciem kulek, mają większą ochotę na seks, a ich używanie poprawia sprawność tych mięśni. To właśnie od ich kondycji zależy stan zdrowia intymnego kobiety. Sprawne mięśnie dna miednicy odpowiadają za łatwiejszy poród naturalny. Nie bez znaczenia jest to, że po porodzie szybciej się regenerują. Częstą przypadłością Polek jest też nietrzymanie moczu. Wiele kobiet ma z tym problem, a regularne ćwiczenie mięśni dna miednicy może zmniejszyć lub całkowicie wyeliminować przykre jego skutki, a przede wszystkim im zapobiegać. Kulki powinny stać się przyjaciółkami kobiet na całe życie, bo każda z nas niezależnie od wieku może z nich korzystać, by cieszyć się swoją kobiecością i zdrowiem!
Czy powinny stać się powszechne i stracić swoją woalkę tabu i miano gadżetu erotycznego?
M.B. Temat tabu i powód do żartów? Mamy nadzieję zmienić to postrzeganie. Chcemy, aby używanie kulek Kegla było pewnego rodzaju modą na zdrowie intymne, powodem do dumy, że kobieta robi coś dla siebie, zapobiega problemom, które przez zaniedbanie i nieświadomość dotykają wiele z nas. To kobiety najlepiej edukują i wspierają inne kobiety w dbaniu o swoje zdrowie. Kulki waginalne można było kiedyś kupić w aptece – jako wyrób wspierający zdrowie, na świecie nadal tak jest. Warto wiedzieć, że na całym świecie gadżety erotyczne to nie jest „dyskretny” temat, jest to normalny element życia partnerskiego. I nie chodzi o to, że bez gadżetów w sypialni jest nudno. Z gadżetami może być przyjemniej.
Jakie mają Panie plany na zachęcenie kobiet do kupowania kulek z myślą o zdrowiu, a nie traktowania ich na równi z wibratorem?
E.W. Obecność w mediach tradycyjnych oraz społecznościowych, które dają możliwość dialogu z kobietami i pełnią funkcję informacyjną. Rozmowy, edukacja i współpraca z ekspertami z różnych dziedzin: trenerami przyjemności, psychologami, położnymi i rehabilitantami mięśni krocza. Chcemy również dotrzeć, poprzez strategiczne partnerstwa oraz wartościowe akcje skierowane do kobiet, do pań nie tylko w dużych miastach, ale także tych mniejszych. Chcemy trafiać tam, gdzie nie ma świadomości takiego produktu jak kulki Kegla, ani wiedzy o tym, jak zapobiegać problemom z nietrzymaniem moczu, czy jak szybko wrócić do formy po ciąży.
Czy są już pierwsze opinie po ich wypróbowaniu?
M.B. Tak. Po pierwsze same stosujemy i wiemy, że regularny trening mięśni dna miednicy z użyciem kulek przynosi efekty. Po drugie, sprzedaż kulek zaczęłyśmy wśród znajomych i od nich także mamy pozytywne sygnały. Warto podkreślić, że pierwsze efekty można poczuć już po kilku tygodniach stosowania. Co ważne, te pozytywne zmiany odczuwalne są przez oboje partnerów. A dodatkowo samo dotykanie kulek jest już wielką przyjemnością. Wszystkie panie, choć nie tylko, które biorą pierwszy raz kulki do ręki… nie mogą się przestać uśmiechać i nimi bawić. Właśnie o to nam chodziło, bo to miał być taki zmysłowy gadżet – intymna biżuteria.
Czy ciężko jest w Polsce wprowadzić taki gadżet do sklepów?
E.W. Łatwo nie jest, ale mamy pełne przekonanie, że robimy coś wartościowego i bardzo potrzebnego i to nas nakręca do działania. Postawiłyśmy sobie wysoko poprzeczkę. Wszystko co robimy, robimy z pełnym zaangażowaniem i wiarą w to, że potrzeba na rynku dobrych i kobiecych erotycznych gadżetów prozdrowotnych. Na szczęście nasze społeczeństwo zaczyna być coraz bardziej otwarte i świadome. Oczywiście daleko nam do zachodnich rynków, dlatego misją PlumBum jest edukacja w zakresie dbania o zdrowie intymne kobiet. Być może za kilka lat będzie dzięki niej łatwiej.
W jakie sklepy Panie celują? Sex shopy, apteki, drogerie?
E.W. Dotychczas kulki Kegla można było kupić głównie w sex shopach. Od niedawna pojawiły się erotic store’y, które są już bardziej przyjaznym miejscem, zwłaszcza dla kobiet. Ze wszelkich badań rynkowych wynika jednak, że popularnym kanałem sprzedaży gadżetów erotycznych jest internet. Dlatego w sposób naturalny zaczęłyśmy od tego kanału i otworzyłyśmy sklep internetowy. Docelowo chcemy wyjść do kobiet i być w miejscach, które są im bliskie, które z przyjemnością odwiedzają, robiąc coś dla siebie. Na świecie kulki waginalne można kupić w eleganckich salonach z bielizną, w drogeriach. Kulki nie są tematem wstydliwym. Są gadżetem, który pomaga dbać o zdrowie i kondycję mięśni. Nikt się przecież nie wstydzi, że chce być sprawny. Kulki PlumBum, to synonim intymnej siłowni, dlatego nasz produkt będzie dostępny w miejscach kojarzących się z aktywnością m.in. w : klubach sportowych, siłowniach i salonach SPA. W przyszłości chcemy być dostępni także w aptekach,
Jakie są plany na przyszłość? Poprzestają Panie tylko na kulkach czy mają już pomysły na kolejne produkty?
M.B. Pomysłów mamy wiele. Na razie nie chcemy zdradzać nic więcej. Obecnie skupiamy się na naszej misji, czyli edukacji i wspieraniu kobiet w dbaniu o ich zdrowie intymne. Chcemy inspirować Polki hasłem #AktywnaWszedzie do tego, żeby dbały o swoje mięśnie dna miednicy, niezależnie od wieku.
Dlaczego cena jest aż tak wysoka? Produkty konkurencyjnych markowych firm są prawie o połowę niższe.
E.W. Cena jest adekwatna do jakości produktu. Nie zapominajmy, że to nie jest wartość jednej kulki, tylko kompletu. Kulki Kegla PlumBum to zestaw progresywny, czyli w opakowaniu są dwie kulki. Większe i lżejsze oraz mniejsze i cięższe, tak aby można było ich używać dłużej, nawet gdy mięśnie dna miednicy będą już w coraz lepszej kondycji. Także, jeśli zwrócimy uwagę na te czynniki, to cena naszych kulek jest wręcz konkurencyjna.
Dziękujemy jeszcze raz Paniom Marzenie i Ewie za udzielenie wywiadu. Życzymy sukcesów i z zainteresowaniem będziemy obserwować rozwój produktu.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!