Wspomnienie sytuacji z lat 60 | Ciąg dalszy
Wsuwała i wysuwała z buzi aż znowu zrobił się twardy.
-Chodź na tapczan. Wstała i trochę się wytarła, wyszliśmy z wanny a ona złapała za członka i pociągnęła mnie za sobą. Położyła się na plecach na tapczanie. Położyłem się obok a ona znowu ułożyła się na moich udach, frontem do mnie i zaczęła całować mi członka. Założyłem ręce pod głowę i patrzyłem, co robi. Czytaj dalej