Urodziny M.
Byliśmy razem już 2 lata i dobrze nam się układało. Seks też był ok -może już bez takich fajerwerków jak na początku, ale też bez tragedii. A jednak – mam wrażenie – zaczęło zalatywać rutyną, żeby nie powiedzieć nudą. M. już tak ochoczo nie wskakiwał do łóżka, seks był przyjemny, ale przewidywalny… Czytaj dalej