Od myśli do spełnienia | cz. II
Sobota
– Cześć – rzuciła od progu. Cmoknęła go w usta i weszła do środka. Zamknął drzwi.
– Co słychać? – zapytał. Pachniała przepięknie. Cały pokój wypełnił się jej zapachem – Przepraszam, ale późno wstałem i dopiero wyszedłem spod prysznica – tłumaczył mokre włosy i domowy strój składający się ze spodni dresowych i t-shirta. Czytaj dalej