Jak poznałem właściwą kobietę III
Budzik zadzwonił o 9 rano ale nie planowałem jeszcze wstawać z łóżka. Pracowałem do późna więc Maja też może się chwilkę natrudzić. Otulony szlafrokiem zszedłem zrobić kawę i coś przekąsić. Już od 15 minut Maja powinna klęczeć przed frontowymi drzwiami i czekać aż ją wpuszczę. Nim ją przywitam chciałem sprawdzić jak przyłożyła się do pracy domowej. Sprawdziłem powiadomienia w telefonie i włączyłem nowy filmik od Mai. Najwyraźniej spodobała jej się wczorajsza zabawa na pralce bo powtórzyła ją w domu ze swoim chłopakiem. Czytaj dalej