Będąc pewnego razu na wyjeździe z moim partnerem złapałam się na tym, że zapomniałam o jednym z moich bagażów. Gdzieś w domu właśnie teraz leżał
wibrator, kajdanki i opaska na oczy. W poszukiwaniu sposobów na urozmaicenie życia intymnego zaczęłam się zastanawiać czy jest jednak szansa, by bez gadżetów podnieść temperaturę w łóżku. Okazuje się, że tak. Wystarczy tylko obudzić swoją wyobraźnię i pogłówkować. W tym wpisie przedstawię wam swoją wizję i pomysły, które wydają mi się najciekawszą opcją do wykorzystania „na już”. Sama je przetestowałam, więc można powiedzieć, że się sprawdziły.
Czytaj dalej