Domowe przedmioty do masturbacji
Mówi się, że potrzeba jest matką wynalazku – trzeba się z tym zgodzić. Kiedy nie mamy pod ręką erotycznego gadżetu, a partner jest daleko, szukamy jakiegoś zamiennika, czegoś co nam go zastąpi. Więc co mamy w domu i co sprawdzi się podczas masturbacji?
Warto podkreślić, że w trosce o swoje zdrowie i bezpieczeństwo należy sięgać po to, co nam przyjdzie do głowy z rozwagą, w końcu chodzi o to, żeby dostarczyć sobie przyjemności, a nie wylądować na pogotowiu lub skończyć z infekcją intymną czy podrażnieniem.
Przedmioty domowe, które mogą zastąpić gadżety erotyczne
- Pierwszym gadżetem, po który możemy sięgnąć nie mając wibratora czy dildo jest szczoteczka do zębów. Jej kształt jest i długość jest odpowiednia i wystarcza do tego, aby osiągnąć orgazm ;) Na swoją uwagę zasługuje również szczoteczka elektryczna, która może posłużyć jako… zewnętrzny masażer łechtaczki (rączka). Wystarczy włączyć i przyłożyć ją do magicznego guziczka.
- Drugą rzeczą, która ma falliczny kształt i może dać szczególne zadowolenie jest świeca w kształcie penisa. Jest wyjątkowo realistyczna, dla bezpieczeństwa wato posiadać prezerwatywę i nałożyć ją przed rozpoczęciem igraszek solo. Dzięki ‘’żyłkom” które przypominają realnego penisa dostarczy ona wyjątkowych wrażeń.
- Swoją uwagę zwraca również butelka po wodzie mineralnej – np. Żywiec zdrój. Oczywiście mowa o pieszczotach łechtaczki, bo o penetrację było by raczej ciężko ;) Aby zagwarantować różnorodność doznań można przygotować dwie butelki, jedna z ciepłą wodą, a druga z zimną – i używać ich na zmianę. Karbowane brzegi z pewnością zapewnią intensywną stymulację.
- Ostatnia rzecz, którą ma każdy z nas w domu – poduszka. Do czego można użyć poduszki? Do ocierania się o nią cipką. Dlatego jest godna uwagi – nie wibruje, nie szeleści, jest cicha i jednocześnie sprawia dużą przyjemność. Dodatkowo mając satynową poszewkę zapewni wyjątkową przyjemność.
- Swoją uwagę przyciągają również tusze do rzęs, szminki czy pędzle do pudru. Niewielkie przedmioty, a mogą dostarczyć naprawdę wiele przyjemności.
Warzywa i owoce o fallicznych kształtach
- Jedno słowo, a tak wiele skojarzeń i wyobraźnia pracuje. Banan. Można uczyć się na nim jak sprawić przyjemność ustami mężczyźnie oraz… samej doprowadzić się do orgazmu. W jaki sposób? Również dla bezpieczeństwa polecamy założyć prezerwatywę, może być jedna z najtańszych – w końcu z bananem w ciążę się nie zachodzi, a chodzi o zdrowie oraz komfort. Rozmiary są różne: małe, duże, grubsze czy chudsze. Jest tak wygięty, że może znaleźć legendarny punkt G ;)
- A może zamiast owocu, warzywo? Ogórek szklarniowy też sprawdzi się jako źródło zadowolenia podczas masturbacji. Tak samo jak z bananem, warto mieć pod ręką gumkę. Jeśli jesteśmy już przy ogórkach można wspomnieć też o ogórku gruntowym – jest mniejszy, ale posiada ciekawe wypustki. Jednak przed jego użyciem warto je trochę ‘’stępić’’ bo bywają kłujące.
- Marchewka, pomarańczowa i długa. Dzięki nieregularnej strukturze podczas masturbacji doświadczysz wyjątkowo przyjemnych doznań. Przekonaj się sama, jaką moc ma karotka ;)
Podsumowując
Wymienione przedmioty warto umyć przed użyciem płynem antybakteryjnym lub mydełkiem do higieny intymnej. Zadbaj o ich czystość zanim przejdziesz do penetracji aby uniknąć nieprzyjemnych infekcji lub podrażnień.
Dzięki, działa