Z czasem temperatura w łóżku zaczyna przygasać i… szukamy sposobu aby ją podnieść. Schematyczny seks – nie oszukujmy się – z czasem robi się po prostu nudny. Dziś podpowiadamy co zrobić, żeby namiętność wybuchłą z rozdwojoną siłą.
Punkt pierwszy: atmosfera
Na początku związku nie trzeba o niej zbyt wiele myśleć. Nie trzeba również zbyt wiele, aby wylądować w łóżku. Wystarczy namiętny pocałunek, spojrzenie albo nawet gest, a buzujące emocje pchają was w swoje objęcia. Z czasem namiętność zaczyna przygasać, wówczas potrzebujecie skutecznego paliwa którym jest nic innego jak… gra wstępna.
Właśnie atmosfera, w dużej mierze, jest kluczem do sukcesu. Rutyna się pojawia kiedy znika szaleństwo, a łóżkowe ekscesy ograniczają się do momentu, gdy dzieci są w kinie lub na feriach u dziadków. Jeśli już jesteście ograniczeni swoimi terminarzami zadbajcie przynajmniej by każde wasze zbliżenie było wyjątkowe. Zapal lampki lub chociażby zapachowe świeczki, naszykuj dwa kieliszki i szampana… myślisz kicz? Może dla niektórych, ale to naprawdę dobry klimat, żeby poczuć się lepiej, żeby poczuć bardziej wspólnie spędzany czas. Do tego zainwestuj w ładną bieliznę i poproś faceta, by także przygotował się trochę i postarał – np. zaangażuj go do przygotowania nastroju?
Wyłączcie telefony i nie rozpraszajcie się niczym innym. Na namiętny wieczór można przygotowywać się już od rana. W ciągu dnia wymiana pikantnych wiadomości SMS? Hm… brzmi przyjemnie. A żeby było bardziej namiętnie może e-maile? ;)
Punkt drugi: Moc pocałunków
Z biegiem czasu pewnie zapomnieliście o mocy pocałunków. Nie, nie chodzi tu o cmoknięcia na przywitanie czy pożegnanie. Rodzajów pocałunków jest dużo, a odkrywanie ich zapewni wam namiętne chwile.
Z całowaniem łączy się jeszcze jeden pomysł na grę wstępną. Jedzenie. Zanim zaszyjecie się w sypialni naszykuj kilka produktów np. bita śmietana, czekolada, miód, truskawki i… może coś pikantniejszego? To już zależy od was i od waszych preferencji kulinarnych zależy co wybierzecie i w jaki sposób to wykorzystacie.
Punkt trzeci: Zmysłowy masaż
Innym sposobem, który powoduje naprawdę porządne rozgrzanie ciała przed właściwą akcją jest masaż erotyczny. Wystarczy, że kupisz olejek do masażu bądź specjalną świecę, której możesz użyć jak olejka po roztopieniu, oraz świece zapachowe dla przyjemnej atmosfery, a także przygotuj specjalną muzyczna składankę (tzw. ‘’pościelówy’’ które rozpalają do czerwoności). Sztuki masażu nie trzeba umieć, wystarczy zdać się na własną intuicję i kierować reakcjami partnera, wiedzieć co lubi i odkrywać się na nowo. Możecie się podszczypywać, podgryzać (bo kto powiedział, żeby ograniczać się do samych dłoni?!) i robić jeszcze mnóstwo innych rzeczy na ‘’po’’. Pamiętaj, że kark jest wyjątkową strefą erogenną, czułą na dotyk.
Punkt czwarty: Sztuka wiązania
Spróbujcie
bondage, z pewnością znasz ten termin chociażby z 50 Twarzy Greya. Wiązanie z wykorzystaniem miękkiego szalika, apaszki czy satynowej tasiemki i zadawanie sobie umownych kar, jakich jak całowanie, klapsy a może drażnienie piórkiem… To jest cudowne!
Punkt piąty: Wspólna kąpiel
A może wspólna kąpiel? Seks w wannie nie jest zbyt wygodny, ale wspólna kąpiel może być czystą przyjemnością jako gra wstępna. Jeżeli oboje jesteście wzrokowcami, wzajemne namydlanie swoich ciał wywoła w was przyjemny dreszczyk. Do tego rozluźnicie się i zmyjecie z siebie zmęczenie z całego dnia.
Punkt szósty: Gra wstępna z wykorzystaniem gadżetów erotycznych
Jeśli macie ochotę na bardziej zaawansowane zabawy w trakcie gry wstępnej to koniecznie wybierzcie się do
sex shopu. Jeżeli nigdy nie byłaś w takim miejscu, a sama nazwa kojarzy ci się tylko dmuchanymi lalkami z zaburzonymi proporcjami ciała, przekonasz się, że tego typu sklepy bardzo się zmieniły. Nie mówiąc już o asortymencie sklepów internetowych. Sprawdź, że wiele
gadżetów erotycznych to małe dzieła sztuki. Przejrzyjcie ofertę wspólnie. Już wówczas możecie zadecydować o przeznaczeniu wielu spośród nich, co tylko podgrzeje atmosferę.
Asortyment sklepów erotycznych to również różnego typu przebrania. Może twój facet zdradził ci kiedyś, że marzy o seksie z jakąś konkretną postacią? W takim razie do dzieła. Skompletuj strój i uruchomcie waszą wyobraźnię. Fantazje nie są niczym złym i nie świadczą o tym, że twój facet myśli o innych. W końcu ty przecież również je masz, prawda?
Punkt siódmy: Eksperymentuj!
Nigdy nie zdecydowałaś się na obejrzenie filmu porno, bo kojarzą ci się tylko z tandetą i wulgarnością w najgorszym wydaniu? Widocznie myślałaś o naprawdę złych filmach którymi, nie ma co ukrywać, Internet jest wprost zalany. Zapoznaj się z kobiecym porno! Odkryjesz różnicę pomiędzy filmikami tworzonymi na potrzeby masturbujących się nastolatków, a bardziej dojrzałą filmografią erotyczną. Patrzenie na innych z pewnością pobudzi was do działania i zmotywuje do szukania nowych rozwiązań. Jeżeli kochacie się tylko w pozycji misjonarskiej, najwyższy czas to zmienić i zacząć eksperymentować. A właśnie „ładna” pornografia jest najlepszym źródłem inspiracji. Takie wspólne doświadczenie zbliży was do siebie i sprawi, że zaczniecie rozmawiać o swoich potrzebach.
Nie daj sobie wmówić, że wraz z upływem lat wasz seks musi być automatyczny i nie da się nic z tym zrobić. Takie podejście doprowadza do rozpadu wielu związków. Wykorzystaj nasze pomysły na grę wstępną i wypróbujcie nowości. A tak naprawdę kierujcie się własnymi potrzebami.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!