Męskie strefy erogenne
Jak sprawić swojemu mężczyźnie przyjemność dotykiem? Czy jest to możliwe, by zapewnić mu rozkosz podobną do tej odczuwanej podczas zbliżenia? Poznaj męską mapę stref erogennych.
Chociaż mężczyźni nie posiadają aż tak wielu punktów na ciele, których pieszczenie sprawia przyjemność, nie znaczy to wcale, że pod tym względem aż tak bardzo różnią się od kobiet. Męskie strefy erogenne są zdecydowanie bardziej skupione w okolicach genitaliów, ale to nie jedyne miejsca, których dotyk kochają faceci.
Głowa
Nawet największy macho to nadal w głębi przerośnięty miś, a więc lubi on drapanie za uszkiem. Większość facetów zaaprobuje twoje próby masowania mu głowy, czy zabawy jego włosami. Bardzo przyjemne jest przemierzanie dłońmi karku i sunięcie wzdłuż linii włosów. W momencie, kiedy napięcie między wami zdecydowanie wzrasta, mężczyźni lubią także delikatne ciągniecie za włosy. Panowie są również wrażliwi na bodźce słuchowe, dlatego do czerwoności doprowadzi go twoja zabawa jego uszami. Możesz je delikatnie kąsać, lizać i ssać, szepcząc przy tym niegrzeczne słowa.
Usta to w zasadzie temat na oddzielny tekst – zaraz obok strefy intymnej to najbardziej erogenne miejsce na męskiej mapie ciała. Namiętne pocałunki podniecą twojego faceta równie mocno, co ciebie. Z ustami zresztą równie dobrze można robić naprawdę wiele rzeczy, które go rozpalą. Podobnie jest z szyją. Najbardziej wrażliwa jest przestrzeń na skórze pomiędzy żuchwą, a jabłkiem Adama.
Ciało
Reszta ciała jest niemniej wrażliwa na bodźce dotykowe. Męskie plecy i ramiona przepadają wręcz za masażem, który rozpocząć można od delikatnych ruchów, a następnie zwiększać ich intensywność. Bardzo dobrze działa sunięcie językiem wzdłuż linii kręgosłupa. Innym punktem ciała, na które z pewnością warto zwrócić uwagę, są sutki. Tu już w zależności od indywidualnych preferencji: niektórzy faceci lubią nawet podgryzanie i ssanie.
Miejscem dość kontrowersyjnym są męskie pośladki. Wielu panów lubi pieszczoty w tych okolicach, zwłaszcza związane z poklepywaniem, a nawet drapaniem, które świadczą o dominacji kobiety. W pobliżu odbytu znajduje się wiele zakończeń nerwowych, przez co te okolice są wrażliwe na dotyk. Jeżeli jednak chodzi o pieszczoty odbytu, zdania są dość mocno podzielone. Seksuolodzy twierdzą, że męski odpowiednik punktu G znajduje się właśnie na wewnętrznej ścianie odbytu. Dokładniej mówiąc, jest to około pięć centymetrów od zwieracza. Dotykanie tego miejsca zdecydowanie wzmacnia doznania. Jednak niektórzy mężczyźni nie zgadzają się na takie pieszczoty, które kojarzą się im z homoseksualizmem i są odbierane negatywnie. Musisz sama sprawdzić opinię swojego faceta.
Genitalia
Genitalia to oczywiście najważniejsza strefa erogenna mężczyzny. Króluje w niej penis, który jest najbardziej czułym punktem. Jednak on również dzieli się na pewne strefy. Żołądź, czyli główka penisa, to miejsce na które szczególnie trzeba uważać. Warto również zadbać o jego odpowiednie nawilżenie. Napletek, który żołądź osłania, samoistnie zsuwa się w trakcie wzwodu i odsłania tym samym wieniec – także bardzo wrażliwe miejsce. Nie wolno zapomnieć o wędzidełku, czyli pasku skóry od spodniej strony penisa. Szczególnie w tych okolicach warto dłużej pobawić się językiem.
Moszna to również jedno z najbardziej czułych miejsc na męskiej mapie ciała. Warto obchodzić się z nią bardzo delikatnie, ponieważ jest wrażliwa na ból. W trakcie wzwodu możesz odnaleźć także dodatkowe miejsce bardzo pobudzające pod względem erotycznym, które znajduje się mniej więcej w połowie odległości pomiędzy odbytem a kroczem. Dotykanie tego niedużego zagłębienie u wielu facetów powoduje niezwykłą przyjemność.
Sprawdź jakie sfery erogenne są szczególnie wrażliwe u twojego faceta. Dzięki temu z pewnością poprawi się jakość waszych stosunków ;)
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!