Jak nauczyć partnera perfekcyjnej minetki?
Cunnilingus, czyli pieszczenie kobiecych sfer intymnych językiem uchodzi za jedną z najprzyjemniejszych aktywności seksualnych. Oczywiście się z tym zgadzamy. To forma zbliżenia, która może być także doskonałym urozmaiceniem gry wstępnej. Łechtaczka ma więcej zakończeń nerwowych niż penis, trudno sobie wyobrazić osiąganie całkowitej rozkoszy nie uwzględniając tego miejsca.
Co ciekawe, sporo pań uważa, że seks oralny jest lepszy od klasycznego – przede wszystkim ze względu na łatwość osiągnięcia orgazmu. I choć wiele mężczyzn uwielbia i potrafi pieścić partnerkę ustami, to są i tacy, którzy nie do końca sobie z tym radzą. Jak nauczyć partnera idealnej minetki? Masz dwa rozwiązania – Podesłać mu ten tekst, ponieważ znajdziesz tu cenne wskazówki lub… po prostu zacząć z nim rozmawiać na ten temat i konkretnie powiedzieć jak chcesz, by to robił. Swoją drogą myślę, że pokazanie mu tego wpisu będzie dobrym początkiem do rozpoczęcia rozmowy ;)
Czym więc charakteryzuje się mistrz miłości francuskiej?
Przede wszystkim się nie spieszy i potrafi słuchać rad i wskazówek swojej kobiety – w końcu błądzenie na ślepo nie polepsza sprawy dlatego warto poświęcić czas na kilka lekcji by, dosłownie, liznąć tematu. Stopniowe budowanie napięcia, namiętne pocałunki, drażnienie się, odkładanie w czasie faktycznego seksu, muskanie językiem łechtaczki czy delikatne, powolne ruchy wokół warg sromowych to dobra droga do kobiecej przyjemności.
Jeśli mężczyzna zacznie pieścić partnerkę z pośpiechem, ona odczuje presję jak najszybszego dojścia, co da odwrotny efekt i oddali ją od upragnionego szczytowania. Morał? Zero pośpiechu. Drugą ważną rzeczą jest delikatność – to tak samo jak z pieszczotami łechtaczki dłonią są fajne, ale trzeba tu większego wyczucia niż w przypadku języka którym łatwiej złapać rytm no i jest bardziej miękki.
Pozycja
To też bardzo ważna rzecz! Aby czerpać w pełni przyjemność trzeba zadbać o komfortową pozycję, która będzie odpowiednia dla obojga. Przy pierwszych podchodach w miłości francuskiej warto zdecydować się na tradycyjny układ ciał, w którym kobieta leży na plecach z rozchylonymi nogami i twarzą partnera pomiędzy nimi. Taka pozycja umożliwi zarówno pieszczoty wewnętrzne, jak i zewnętrzne. Możecie spróbować również innych pozycji, na przykład „69” bądź tę, podczas której partnerka siada na twarzy mężczyzny. Ważne, by po prostu wybrać tę, w której będzie czuć się dobrze i która pozwoli na wygodne pieszczoty by w pełni móc się rozluźnić i oddać rozkoszy.
Czasem jednak sam język nie wystarcza…
Wówczas przydatne okazują się być dłonie, a konkretnie palce, które penetrując pochwę kobiety przybliżają ją do osiągnięcia seksualnego spełnienia.
Najistotniejsze jest jednak to, aby między Wami panowała odpowiednia komunikacja. Nie wstydź się mówić partnerowi o swoich potrzebach, o tym co lubisz, co sprawia, że odczuwasz nieziemską przyjemność.
Jeżeli podczas seksu naprowadzisz go na swoje najbardziej czułe miejsca bądź podpowiesz jakim ruchem powinien Cię pieścić – na pewno dodasz zbliżeniu odrobiny pikanterii. Mężczyzna stanie się jeszcze bardziej zachęcony, a poskutkuje to Twoim cudownym orgazmem!
Zatem… do dzieła!
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!