Mam ochotę, żeby ktoś popieścił moje piersi. Jednak nie znoszę miętoszenia i ugniatania, bo to nie sprawia żadnej przyjemności.
Wolę raczej pocałunki, delikatny dotyk, muskanie językiem, ssanie, pociąganie za sutki, przygryzanie, ukręcanie, masowanie kostką lodu, skrapianie woskiem, przypinanie klamerek, łaskotanie piórkiem, uderzanie penisem. Mmm… jestem bardzo podniecona i czekam, aż ktoś zajmie się moimi sutkami tak, że potem będą bolały. Teraz są twarde, różowe i sterczące. Przypominają małe landrynki. Czy któryś z was ma ochotę je possać?…
Laura (13:26)
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!