Gra wstępna | Gra, w której nie ma przegranych
By seks był satysfakcjonujący trzeba zadbać chwile przed zbliżeniem – mianowicie chodzi o grę wstępną, która dotyczy obojga kochanków. Gra wstępna nie jest tylko dla kobiet, tak samo tyczy się również mężczyzn. Zbliża, podnieca i jest po prostu przyjemna.
Dlaczego gra wstępna jest tak istotnym elementem?
Głównie dla kobiet ma istotne znaczenie, dzięki takiej rozgrzewce dochodzi do lepszego ukrwienia narządów, a co za tym idzie pojawia się naturalne nawilżenie, które ułatwia ruchy frykcyjne. Pieszczoty są również przyjemnością samą w sobie, także i dla mężczyzn.
To gra, w której nie ma przegranych, szanse są równe bo gracie do jednej bramki. Korzyść? Lepsza znajomość swojego ciała, rozbudzone zmysły i lepsze doznania podczas seksu.
Pieszczoty po seksie – odwrócona kolejność
Bywają chwile, że podniecenie u obu kochanków jest wystarczające bez gry wstępnej. Nic nie stoi na przeszkodzie, by porozpieszczać się po seksie. To zarówno przyjemne przedłużenie intymnych chwil lub doskonałe dopełnienie kiedy mężczyzna skończył zbyt szybko, a kobieta nie zdążyła doznać spełnienia.
Jak ulepszyć grę wstępną?
Dobry nastrój i dużo czasu to nie wszystko, warto także zadbać o dodatki, dzięki którym rozgrzewka przed stosunkiem będzie przyjemniejsza i przygotuje ciało na głębokie doznania. Oczywiście produkty, które wymienię mogą być używane kiedy chcecie sprawić sobie odrobinę przyjemności bez doprowadzenia do zbliżenia.
- Lubicie trzymać się zasad i reguł – albo inaczej – czy potraficie się oprzeć pokusie by je złamać?
Być może wprowadzenie do sypialni gier erotycznych może być dobrym posunięciem. V-Play Kochankowie to gra, dzięki której wasze życie erotyczne będzie znacznie ciekawsze. W zestawie znajdują się karty, na których są zadania – a wy co tydzień, na zamianę, losujecie kartę, z której wykonujecie dane zadanie. Z kolei gry od Tease&Please skutecznie rozgrzeją między wami temperaturę podczas wieczornych zabaw.
- Na słodko…
Kolejnym elementem, który może dodać pikanterii w łóżku są smakowe lubrykanty (szczególnie polecamy od marki System JO) lub jadalne olejki do masażu – zbudź pocałunkami drzemiące pożądanie. Wyznacz trasę wybranym produktem po drodze robiąc przystanki w miejscach, które aż proszą się o tę zmysłową pieszczotę. Później zróbcie zmianę, tak by każde z was mogło udać się w podróż do rozkoszy.
-
Czasem mniej znaczy więcej
Jeśli szukasz pomysłu w tej chwili i chcesz wdrożyć go już tego wieczoru – też mamy sposób, który może ci się spodobać. Bez wykorzystania lubrykantów, gadżetów i innych akcesoriów. By równie mocno podkręcić temperaturę spróbujcie wzajemnych pieszczot z wykluczeniem pocałunków w usta. W końcu zakazane kusi najbardziej, prawda? Dlatego warto się podroczyć i unikać zbliżeń usta-usta. Och… a gdyby dodać też omijanie miejsc intymnych i skupić się na pozostałych miejscach na ciele? To z pewnością rozgrzeje wasze zmysły do czerwoności.
- Zamknij oczy i… powiedz czego pragniesz
Niektórzy mogą mieć opory przed wyznawaniem swoich pragnień prosto w oczy, może taka forma przekona was do tego, by sięgnąć po to o czym marzycie? Wystarczy, by oboje z was zasłoniło oczy chustą, opaską czy inną rzeczą, która pozwoli wam wyostrzyć zmysły. Usiądźcie naprzeciwko siebie, tak żeby było wam wygodnie. Możecie być w ubraniach lub bieliźnie, jak wam wygodniej, niech raz jedno a raz drugie z was powie czego pragnie, by druga osoba mogła to zrobić. Namiętne pocałunki, powolne rozbieranie, pieszczoty piersi czy łechtaczki – a może powolne mizianie ciała? Wyzwólcie swoje pragnienia, otwórzcie się przed sobą i odważcie się sięgnąć po rozkosz.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!