Masz ochotę na porcję ciekawych wskazówek, związanych z odczuwaniem przyjemności? Koniecznie przeczytaj Nasze porady, a następnie prześlij je partnerowi – tak, by wiedział jak zadbać o Ciebie tego i każdego innego wieczora.
Co ciekawe, wszystko skupia się na maleńkim punkciku naszego ciała, zwanego łechtaczką. Jesteśmy pewni, że lubisz to miejsce – a dzięki Nam polubisz je jeszcze bardziej! Spróbuj któregoś sposobu (albo nawet kilku) i zobacz, że wystarczy niewielka zmiana lub coś nowego aby doprowadzić kobietę do rozkosznego raju ;)
Zasada numer jeden: każda kobieta jest inna i preferuje coś innego
Niby proste i logiczne, a jednak spora część mężczyzn trzyma się kluczowo reguł, zamiast pójść na całość, rozbudzić wyobraźnie i dodać kunsztu pieszczotom. Chociaż raz spróbuj zaszaleć i nie trzymać się kurczowo żadnych norm – Twoja partnerka będzie Ci wdzięczna. Zawsze pieściłeś ją wolno? Przyspiesz. Podczas seksu oralnego używasz tylko języka? Użyj dodatkowo palca lub dwóch pieszcząc ją od wewnątrz. Możesz spróbować również podczas robienia minetki pieścić palcami tyłek (jeśli lubi i jest otwarta na nowe doznania) – zapewniamy, że to dostarcza wyjątkowej przyjemności ;)
Zasada numer dwa: wszystko co robisz, rób z fantazją
Nawet najdoskonalsze pieszczoty łechtaczki mogą okazać się katastrofą, jeśli nie zadbasz o odpowiednią atmosferę. Rozpal partnerkę do czerwoności, szepcząc do ucha niegrzeczne słówka. To działa! Spróbuj zrobić coś nowego, czego dotychczas nie próbowałeś. Przede wszystkim nie skupiaj się od razu na jej wrażliwym punkcie. Zacznij od pieszczot innych części ciała budując seksowne napięcie. Spraw aby nie mogła się doczekać aż przejdziesz do konkretów ;)
Zasada numer trzy: pamiętaj o nawilżeniu
Jeśli nie masz pod ręką lubrykantu na bazie wody – użyj śliny, jednak polecamy żel, ponieważ jest dużo lepszy ze względu na długotrwałe działanie. Na erotycznym rynku do wyboru jest wiele lubrykantów i warto się w nie zaopatrzyć. Dostarczają dodatkowych wrażeń – są rozgrzewające lub chłodzące – zależnie od naszych preferencji. Pamiętaj, że łechtaczka lubi tarcie, ale nie doprowadzaj do uczucia bólu. Bez odpowiedniego nawilżenia nie zapewnisz kobiecie rozkoszy.
Zasada numer cztery: nie celuj w sedno – to znaczy, że powinieneś unikać samego środka łechtaczki
To miejsce może być naprawdę bolesne dla niektórych kobiet – dlatego skup się na tym, co dookoła. Przekonasz się jak prędko nadejdzie orgazm. Wystarczy się postarać i nigdzie nie spieszyć. Możesz robić to na wiele sposobów, dzięki swojej wyobraźni masz duże pole do popisu, chociaż w rzeczywistości wcale nie jest takie duże ;)
Zasada numer pięć: nie przesadzaj z różnorodnością
Jeśli widzisz, że partnerce podoba się pocieranie – nie przestawaj. Jeśli wije się z rozkoszy podczas pocałunków łechtaczki – rób to dalej. Nie urozmaicaj niczego bez większej potrzeby – w takich chwilach ona pragnie i w myślach prosi, żebyś nie przestawał! Znajdź złoty środek między rutyną a przesadną dynamiką. Ona potrzebuje spokoju, by dojść. Kontynuuj.
Prawda, że to wcale nie jest takie trudne? ;)
Dobra robota!