Łza na policzku…
Łza płynąca po policzku jak ciche przesłanie uśmiechu trudu bólu znika w czeluściach czerwonych wonnych ust
poświęcona każdej myśli dobrej złej smutnej czy radosnej jest oznaką pamięci jej dla niego
powrócił we śnie jak widmo którego oczekiwała nie widmem dla niej jest lecz dobrym duchem aniołem stróżem
odszedł tak szybko nie miała czasu się nacieszyć życiem wraz z nim lecz teraz przyszedł i jest jej na całą noc
podszedł otarł kolejną łzę z policzka pozwolił jej zasnąć położył się tuż obok niej rankiem odszedł do krainy snów
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!