Rodzinna wizyta
Miałam dzisiaj w planach imprezę, ale okazało się, że rodzice jadą gdzieś do znajomych, więc muszę zostać w domu. Nie mam nawet od kogo pożyczyć samochodu. Stwierdziłam, że nie będę siedzieć do późna i pójdę wcześniej pod prysznic. Właśnie ściągam z siebie ubrania i… słyszę dzwonek do drzwi. Miał dziś przyjechać mój brat, z którym nie widziałam się już bardzo długo – chyba zbyt mocno na siebie oddziałujemy i wolimy się unikać.
Jest 7 lat starszy. Wszystkie moje koleżanki zawsze rumieniły się na jego widok, ja zresztą też. Od kiedy pamiętam, ćwiczył na siłowni, trenował biegi i grę w koszykówkę. Wygląda jak pieprzony model. Mam nadzieję, że to on stoi właśnie w progu domu, choć może się to skończyć różnie.
Owijam się ręcznikiem i wychodzę z łazienki. Przechodząc przez salon, przez okno dostrzegam jego samochód. Fantastycznie, może ten wieczór wcale nie będzie taki nudny. Otwieram mu drzwi.
– Cześć, rodziców nie ma. – rzucam szybko i odwracam się na pięcie.
– To z tego powodu witasz mnie w ręczniku? – pyta.
Słyszę w głosie, że się uśmiecha. Nie odpowiadam i wracam do łazienki, zamykam drzwi, ale nie przekręcam zamka. Ręcznik opada na moje stopy, odkręcam gorącą wodę i wchodzę pod prysznic. Jestem pewna, że tu wejdzie i po cichu na to liczę. Oboje doskonale wiemy, że się sobie podobamy. Od zawsze lubiliśmy spędzać ze sobą czas, a w pewnym momencie przerodziło się to w pożądanie. Tak, chcę, żeby tu wszedł i zaczął mnie dotykać. Podnieca mnie, zrobiłam się mokra na samą myśl, że to mój brat stoi właśnie przed drzwiami domu. Moją zadumę przerywa głośne pukanie do drzwi.
– Czego chcesz? – pytam.
– Mogę? – otwiera drzwi i siada na koszu na pranie. – Chciałbym Cię pooglądać. – mówi.
Kiwam twierdząco głową i pod strumieniem wody zaczynam dotykać się po piersiach. Wędruję dłońmi po brzuchu i kończę, dotykając cipki. Spoglądam na jego krocze, które od czasu do czasu poprawia.
– Może też potrzebujesz prysznica? – pytam.
Bez słowa zaczyna ściągać z siebie ubrania. Jego umięśniony tors wychodzi spod czarnej koszulki.
Rozpina pasek i ściąga spodnie, od razu z bokserkami. Gapię się na jego idealne proporcje, odpływam do innej rzeczywistości. Podchodzi do kabiny, uchyla drzwi i chwilę później znajdujemy się pod tym samym strumieniem wody, stoi za mną. W ciszy sięga po żel do ciała, nalewa sobie na dłoń i zaczyna myć mi plecy. Schodzi dłońmi w dół i przyciąga mnie do swojej klatki piersiowej. Jego ręce wędrują w stronę mojego brzucha, a głowę opiera na moim ramieniu.
– Wiesz, że zawsze chciałem to zrobić… i wiem, że Ty też masz na to ochotę. – nie potrafię zaprzeczyć. Odwracam się do niego i całuję go w usta. Moja ręka sięga w dół i zaczynam masować jego penisa dłońmi. Przyciska mnie plecami do zimnych kafelek i dotyka moich cycków. Jest zdecydowanie wyższy i silniejszy, więc bez problemu podnosi mnie na wysokość swojego krocza i delikatnym ruchem wchodzi w moją cipkę. Jeszcze nie wie, że byłam dziewicą. Obijamy się o siebie, jest mi tak bardzo przyjemnie. Czuję, jak penetruje mnie całą swoją długością, wchodzi raz po raz i widzę, że jemu też sprawia to niesamowitą przyjemność. Nachyla się do mnie, całuje w szyję.
– Ja pierdolę, jesteś taka ciasna. Czemu tak długo na to czekałem? – uśmiecha się.
Kilka chwil później zmieniamy pozycję i stoję do niego tyłem. Opieram dłonie o kafelki i wypinam cipkę w jego stronę. Wchodzi we mnie szybko, nasze ruchy stają się bardziej chaotyczne, oboje pogrążamy się w ekstazie i korzystamy z płynącej przyjemności.
Dyszymy, od dawna czekaliśmy na ten moment. Trzyma mnie mocno w talii, a mój tyłek obija się o jego krocze. Chciałabym widzieć, jak wchodzi we mnie od tyłu, obserwować to i patrzeć na jego twarz.
– Chodźmy do salonu, przed lustro. Teraz ja chcę widzieć Ciebie. – mówię i od razu zmierzamy w stronę kanapy. Naprzeciwko niej wisi duże lustro, a w jego odbiciu będę mogła zobaczyć, jak jego kutas wchodzi prosto we mnie. Układamy się w pozycji na pieska i przechodzimy do zabawy. Rodzice niedługo wrócą, a lepiej, żeby nie zastali w domu rodzeństwa uprawiającego ze sobą seks. Patrzę na nasze odbicie i podnieca mnie to jeszcze bardziej. On praktycznie nakrywa mnie swoim ciałem, jestem przy nim jak malutka dziewczynka. Jego ruchy bioder stają się coraz szybsze, ociera się o moje wrażliwe miejsca. Czuję, że zaraz dojdę. Jestem już tak blisko. Zamykam oczy i odpływam. Moja cipka zaciska się na nim, pulsuje, napięcie w podbrzuszu maleje. Właśnie mój brat doprowadził mnie do orgazmu.
Po wszystkim siedzimy na kanapie w samych szlafrokach, oglądamy jego ulubiony serial i jemy zamówione wcześniej jedzenie. Mam nadzieję, że zostanie jeszcze kilka dni dłużej, już miał zamiar, a rodziców częściej nie będzie w domu.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!