Kuzynka
Później czasem pomagał też mi przy różnych pracach od tego czasu nasze relacje znacznie się poprawiły.
Kiedy przyszła zrobiłem kawę i zaczęliśmy rozmawiać.
Rozmawialiśmy chwilę żaliła się, że ich relacje są coraz gorsze, że im się nie układa, że za dużo pracuje i nie ma czasu dla niej – nie wspominając już o seksie. Po czym dodała:
– wiesz, chyba rozgadałam się za bardzo przepraszam, dasz mi komputer? muszę coś sprawdzić.
Dałem jej laptop, włączyła go i zauważyłem chyba trochę zaskoczenie i uśmiech na jej twarzy.
– czyżbym zapomniał zamknąć jakiejś strony? – zapytałem.
– najwyraźniej tak – odpowiedziała i się uśmiechnęła.
Faktycznie oglądałem jakieś porno dzień wcześniej.
– chodź, wybierzesz coś sobie – odpowiedziałem.
– wiesz, muszę już jechać, mam coś do załatwienia. A tak właściwie to wpadłam dogadać się co z sobotą, bo rozmawiałam już z Sylwią i mamy przyjść do was, tylko nie wiem jeszcze o której.
– wiesz porozmawiam z nią i się zdzwonimy – odpowiedziałem.
– ok, to ja już jadę, do usłyszenia.
– no pa – odpowiedziałem.
Początkowo siedzieliśmy w salonie, ale po jakimś czasie przenieśliśmy się do jadalni bo jest duża.
– z czego się śmiejesz? – powiedziała, po czym dodała: wiesz nigdy jeszcze nie robiłam loda – zaśmiała się.
Potańczyliśmy chwilę i poszliśmy na kielicha, po czym zabraliśmy resztę towarzystwa znów tańczyć.
– to jednak prawda, że w waszej sypialni nudą nie wieje tak jak mi mówiła Sylwia.
Na co ja odpowiedziałem:
– chyba jesteś już zbyt mocno pijana i nie do końca wiesz co robisz, a poza tym jesteśmy rodziną.
– tak wiem, ale dalszą, i mi to nie przeszkadza.
Po czym odwróciła się i włożyła swoją dłoń w moje spodnie masując mi kutasa i zapytała czy może zrobić mi Loda, a właściwie to czy chciałbym ją tego nauczyć, bo jeszcze nigdy tego nie robiła.
Pomyślałem że jest po prostu już bardzo pijana i że chyba czas już iść reszty towarzystwa.
Poszliśmy do jadalni wypiliśmy kielicha i stwierdziliśmy z Marcinem że chyba już powoli kończymy bo Ewelina ma chyba już dość. Po paru minutach zamówił taxi i pojechali. Minęło kilka dni, a ja zastanawiałem się czemu się nie odzywa i czy coś pamięta. Zadzwoniła do mnie dopiero pod koniec tygodnia ,pytając czy może wpaść na kawę. Zapraszam, odpowiedziałem i przyjechała około 16. Weszła, zrobiłem kawę i zaczęliśmy rozmawiać. Zastanawiałem się czy pamięta co robiła i co mówiła, po chwili zapytałem czy pamięta imprezę czy pamięta co robiła i jakie propozycję mi składała uśmiechając się do niej. Odpowiedziała że tak, śmiejąc się, i że właściwie to chciała o tym porozmawiać.
Byłem trochę zaskoczony rozmawialiśmy, pomyślałem w zasadzie czemu nie. Przecież naprawdę to lubię, po czym podszedłem do niej opuszczając spodnie i mówiąc:
– ok proszę bardzo, mój kutas jest do twojej dyspozycji Ewelinko, zostanę twoim nauczycielem.
Widziałem zażenowanie i zaskoczenie na jej twarzy. Stałem przed nią z opuszczonymi spodniami, wziąłem jej dłoń w swoją i zacząłem masować swoje jądra i penisa, na co on zareagował i stwardniał. Widziałem, że była zawstydzona i zaskoczona, wszak mój kutas nie należy do małych. Zapytałem czy jest zaskoczona tym co widzi i trzyma w dłoni. Odpowiedziała, że owszem i to bardzo. Zacząłem się śmiać i odpowiedziałem, że przecież właśnie tego chciała.
Zabrałem ją do sypialni i zacząłem rozbierać. Była naprawdę ładna, a jej piersi naprawdę duże.
Kazałem jej się położyć, a sam zdjąłem resztę ubrań i położyłem się obok całując jej ciało i piersi mając już ułożony plan w głowie. Położyłem się na plecach każąc jej wypiąć swój zgrabny tyłeczek w moja stronę i zająć się moim stojącym kutasem, co zresztą uczyniła, a ja mając wspaniałe widoki zacząłem masować na przemian jej piersi i wygoloną cipkę, która puściła już soczki. W tym czasie Ewelinka zajęła się moim kutasem byłem tak podniecony i zafascynowany jej ciałkiem, że zapomniałem jej powiedzieć, że ma uważać i robiąc mi loda nie używać ząbków. I stało się, po kilku minutach zabawa się skończyła. Mój sprzęt był tak otarty jej zębami, że dalszą zabawa nie miała sensu. Bez mojego finału musiałem resztę igraszek dokończyć językiem. Wiła się i jęczała kiedy jej dogadzałem, miała orgazm jeden po drugim, była tak mokra, że jej soczki spływy po mojej brodzie. Na koniec leżeliśmy obok siebie odpoczywając. Powiedziała, że to był jej pierwszy sex oralny, nigdy nikt jej tak nie dogodził.
– liczę na rewanż – odpowiedziałem – bo czegoś nie udało się dokończyć.
Zaśmiałem się. Na koniec ubrała się dostałem buziaka i pojechała, a ja z obolałym kutasem poszedłem wziąć prysznic.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!