Zabawa z najlepszą koleżanką :)

Obecnie chodzę do 2 klasy gimnazjum. Mam dużo koleżanek, ale jedną bardzo zaufaną Olkę, której mogę się zwierzyć. Zdarzyło się to w wakacje. Moje rodzice zaplanowali wyjazd do ciotki na weekend razem z moim młodszym bratem i siostrą, a ja zostałam sama w domu z Piotrkiem (mój starszy brat). Chcąc nie chcąc mój brat planował już od dawna wyjazd nad jeziorko pod namiot z kolegami, postanowiłam go kryć, bo moja mama i tak nie pozwoliłaby mu jechać po tym jak zobaczyła jego świadectwo 2 tygodnie temu (heheh). Więc zostałam sama w domku, postanowiłam zaprosić moją psiapsiółe Olkę do mnie na weekend. Wszystko zapowiadało się świetnie. Nadszedł czas wyjazdu mojej rodzinki i ucieczka mojego brata (hehheh). Od rana myślałam o tym co zrobić, żeby nie było nam nudno. Komedie romantyczne i popcorn już dawno wyszły z mody więc postanowiłam,ze będziemy oglądać pornusy. Przeszukałam cały pokój mojego brata i ” bingo”. Pod stertą ciuchów leżały one tam i bardzo kusiły. Wzięłam je. Wreszcie pojechali. Zaraz potem przyszła Olka. Gdy opowiedziałam jej o moich planach na wieczór była bardzo zadowolona, bo myślała o tym samym tylko bała się mojej reakcji. Ok. 20:00 wyszłam z łazienki ubrałam się w skąpy szlafroczek i poszłam na górę. Powiedziałam Olce, że teraz jej kolej i na nią poczekam. Pod jej nieobecność włączyłam DVD. Zaraz potem Olka dołączyła do mnie, na razie jeszcze czekaliśmy z oglądaniem pornusów. Zaczęła się rozmowa niby niewinna, ale potem bardzo się rozwinęła do typu intymnego. Zaczęliśmy rozmawiać na pierwszej miesiączce, a skończyliśmy na pytaniu czy jesteśmy dziewicami i czy się masturbujemy. Włączyłam pornusa i zaczęłam pieścić swoje sutki, Olka robiła to samo. Po 10 min. masturbacji byliśmy już nagie i rozpalone. Film był naprawdę ostry. Podeszłam do Olki i zaczęłam się z nią namiętnie całować, schodziłam w dół. Dużo czasu zajęło mi pieszczenie jej piersi. lekko je przygryzałam i podszczypywałam, a ona wydawała cichutkie piski. Chodziłam niżej i niżej, aż przed moimi oczyma stanęła gładko wygolona cieczka. Zaczęłam ja ssać, wkładałam mój zwinny języczek to jej otworka. Jęczała z rozkoszy, a po nogach spływały jej pyszne soczki. Zamieniłyśmy się rolami teraz to ona pieściła moje cycuszki. Robiła to świetnie, ssała moje sutki niczym dziecko, co prawie doprowadziło mnie do szczytowania. Było mi naprawdę bosko. Gdy zaczęła lizać moją mała myszkę doszłam do niesamowitego orgazmu. Nie chciałam kończyć naszej zabawy na wylizaniu cipki. Poszłam do mojego pokoju i wyciągam z szafki, jeszcze zapakowanego wibratora, którego dostałam od mojego byłego na 15 urodziny. Gdy go włączyłam usłyszałam przyjemne brzęczenie. Kazałam wypiąć się Olce. Zrobiła co kazałam: oparła się o stół i wypięła w moim kierunku swoją zgrabną pupę. Bez wahania wsunęłam jej wibrator do odbytnicy. Najpierw wchodził powoli, ale potem wszedł jak po maśle. Wyciągałam go i wkładałam, a Olka przezywała kolejna fale orgazmu. Potem powtórzyliśmy to jeszcze raz ale testując to tym razem na mnie. Czułam się świetnie. Wtedy pierwszy raz użyłam wibratora i było mi świetnie tak samo jak i Olce.