Shibari | Oddaj się objęciom liny
Slaanesh i GanRaptor – najbardziej znana para związana ze sceną BDSM w Polsce. Prowadzą pokazy BDSM i shibari, edukują początkujących i zachęcają zainteresowanych.
Zaintrygowani tematem BDSM, który staje się coraz bardziej popularny, zaprosiliśmy ich do rozmowy.
Czym jest bondage, a czym shibari i co je różni?
Bondage – zniewolenie – to wszelkie praktyki BDSM polegające na unieruchomieniu lub ograniczeniu swobody ruchów partnera, w celach erotycznych. To unieruchomienie może być realizowane przy pomocy liny, kajdan, przeróżnych uprzęży, a także specjalnych mebli czy konstrukcji, jak choćby dyby.
Natomiast terminem Shibari określamy, pochodzącą z Japonii sztukę, technikę krępowania ciała partnera liną.
To co odróżnia bondage od shibari to głównie motywacja wykonywania tych działań.
W bondage celem jest gra erotyczna, w której zniewolenie/unieruchomienie jest narzędziem prowadzącym do praktyk czysto erotycznych oraz wyrażania relacji dominacji i uległości.
W shibari kwestia dominacji i uległości, a także wszelkiej, nawet odgrywanej przemocy, schodzi na plan dalszy.
Krępowanie ciała partnera, kształtowanie jego ułożenia jest celem samym w sobie i w rezultacie ma wywoływać emocje zbudowane na uczuciach, na zmysłowej energii przepływającej pomiędzy partnerami. Lina, sam akt jej układania na ciele jest swoistą formą pieszczoty. Pewien stopień udręczenia, poddania się woli, działaniom partnera jest formą psychicznego, mentalnego i zmysłowego połączenia partnerów.
Ważnym elementem shibari jest estetyka obrazu kształtowanej sceny, tworzonego intymnego klimatu.
Skąd wywodzi się shibari?
Shibari wywodzi się z Japonii, początki tej sztuki datowane są na połowę XX wieku i shibari nadal się rozwija, tworzy nowe formy, nowe sposoby patrzenia na tą sztukę i jej odbierania.
Jakie emocje towarzyszą shibari? Czy zawsze jest to podniecenie czy może także odprężenie, wyciszenie, medytacja?
Shibari nie ma tylko jednego oblicza.
Zależnie od sytuacji, od zamierzeń może to być bardzo intymna gra erotyczna pomiędzy dwojgiem kochanków i wtedy jest miejsce na erotyczne podniecenie – mówimy wtedy, że shibari przechodzi w kinbaku.
Shibari można też traktować jako swoistą formę oddziaływania na ciało, na zmysły w sposób zbliżony do tantry, czy jogi i wtedy rzeczywiście wiele osób postrzega shibari jako drogę do odprężenia, do poczucia wolności w byciu w skrępowaniu.
Czy shibari wiąże się ze zniewoleniem lub poniżeniem drugiej osoby?
W shibari fizyczne zniewolenie w postaci skrępowania ciała jest całkowicie pozbawione elementów przemocy. Tu nikt na nikogo nie napada, nie wiąże, nie wykorzystuje seksualnie.
Tu osoba wiązana dobrowolnie oddaje się objęciom liny.
Poniżenie – w takiej formie jak czasem występuje w praktykach BDSM jest obce idei shibari. Tu więzy mają wydobyć piękno ułożonego w linach ciała, a zamiast dominacji następuje gra ofiarowywanym udręczeniem.
Specyficzną formą tego udręczenia jest „gra wstydem”. To narzędzie wykorzystywane czasem w shibari wynika ze specyfiki japońskiej kultury, gdzie odsłanianie intymnych części ciała, ale także uwidacznianie emocji malujących się na twarzy lub w mowie ciała jest naruszeniem kulturowego tabu.
Czy wiązaniu towarzyszy ból?
Ból jako taki jest niepożądany, rozprasza emocje, nie pozwala cieszyć się trwaniem w więzach, ich układaniem.
Zależnie od formy konkretnych działań może pojawiać się tzw. udręczenie, ale nie jest to tożsame z bólem wywołanym np. naciskiem lin, czy nienaturalną pozycją.
Czy sztuki wiązania może nauczyć się każdy w warunkach domowych? Od czego najlepiej rozpocząć naukę?
Na pewno nie każdy, bo nie każdego może to pociągać. A ponieważ osiągnięcie satysfakcjonującego poziomu umiejętności wymaga pracy, to jeśli nie odkryjemy w sobie zainteresowania praktyką shibari, to nie starczy nam motywacji do tej pracy.
Jeśli odkryjemy już w sobie taką fascynację, to dzięki zasobom wiedzy dostępnej w Internecie możemy sporo się nauczyć. Jednak nic nie zastąpi możliwości nauki pod kierunkiem dobrego nauczyciela. To mniej więcej tak jak z praktyką np. judo lub gry na pianinie.
Warto rozpocząć od jakiejś sytuacji, która pozwoli nam sprawdzić czy shibari nas rzeczywiście pociąga i jeśli tak, to rozwijać swoje umiejętności zarówno samemu, jak też i na przeróżnych szkoleniach, pokazach, forach, itp.
Jaki sprzęt wykorzystywany jest do bondage? Czy są to tylko liny?
Jak już wspomniałem bondage to zniewolenie – w każdej formie, czy to przy pomocy liny, czy łańcuchów, klatek, itp.
Prowadzicie również warsztaty. Czego na nich uczycie?
Prowadzimy warsztaty w dwóch zakresach:
1. Warsztaty z podstaw kinku – tutaj omawiamy, pokazujemy podstawowe praktyki z zakresu bdsm, np. spanking, dominację, różne formy bondage, gry woskiem, oddechem, igłami, itp.
2. Warsztaty shibari – zależnie od poziomu umiejętności uczestników uczymy technik shibari, zaczynając od najprostszych po te wymagające poziomu eksperckiego.
Na jednych i drugich warsztatach omawiamy kwestie związane z bezpieczeństwem praktyk.
Czy to zawsze jest tak, że kobieta jest wiązana przez mężczyznę?
Nie ma takiej reguły. Każdy z partnerów może występować w obu rolach.
Pokutujące wśród osób nieznających dobrze świata shibari przekonanie, że to mężczyzna wiąże kobietę wynika z stosunkowo mniejszego zainteresowania kobiet pokonaniem trudów nauczenia się techniki operowania liną oraz z faktu, że łatwiej jest znaleźć do zdjęć lub filmów ładną i wygimnastykowaną modelkę niż modela.
Czy bondage niesie ze sobą jakieś zagrożenia, czy jest to w pełni bezpieczne?
Powiedziałbym, że jest to tak jak z jazdą na rowerze: jeśli nie mając pojęcia o jeździe ruszymy na wyprawę po Wisłostradzie, to pewnie źle się to skończy. Natomiast sprawny rowerzysta poradzi sobie nawet w wielkomiejskim ruchu.
W shibari/bondage jest podobnie: nie dysponując wiedzą, umiejętnościami możemy stworzyć sytuacje niebezpieczne. Porywając się na działania przekraczające nasze kompetencje stosownie zwiększamy ryzyko. Dysponując odpowiednimi umiejętnościami eliminujemy zagrożenia.
Co oznacza nawado?
W tłumaczeniu dosłownym: droga liny. Droga w rozumieniu jako sposób, metoda, droga po której się podąża.
Podobnie jak kendo: droga miecza, itp.
Czym dla Was jest shibari, kinbaku?
Shibari – czyli co?
Czyli wykonywanie więzów:
- linami
- w sposób skuteczny
- przy życiu technik przypisanych japońskiej tradycji, ale z poszukiwaniem nowych rozwinięć
- w poszukiwaniu estetyki – obrazu, ruchu, relacji
- sprawnie, zręcznie
- by sprawiać zmysłową, erotyczną satysfakcję
- by czerpać radość z doskonalenia się
Shibari to narzędzie sprawdzające się na różnych płaszczyznach, uzupełniających się, przenikających, albo występujących samodzielnie:
- unieruchomienie, objęcie oferowanej uległości dominacją, wstęp do praktyk BDSM
- jak na przykład ładne, sprawne i skuteczne związanie rąk przed chłostą
- kreowanie estetycznej sceny, rzeźby tworzonej z ciała, otoczenia, rekwizytów
- jak satysfakcja z wykonania pięknej fotografii, namalowanego obrazu, napisanego wiersza
- popis sprawności technicznej, pole doskonalenia zręczności i radość z wyników
- jak frajda z udanej rufy w pełnym ślizgu, płynnego wejścia do san-kaku, ewolucji na narciarskim stoku. Wszystko doskonalone setkami powtórzeń, poprawek, studiowaniem wiedzy
- prezentowanie umiejętności przed publicznością
- jak pokazy, poszukujące teatralnych środków wyrazu, zgrania ze sobą obrazu, ruchu, emocji, szczegółów i rekwizytów, cyrkowej sprawności
- tworzenie zmysłowego napięcia pomiędzy osobą oddającą się linom i osobą te liny prowadzącą
- jak wymowne spojrzenie, jak ustawione przy kieliszkach wina świece, jak muzyka w tle, jak pieszczota dotyku i oddechu
- wolność osiągana w zniewoleniu
- jak postrzegają więzy ci, którzy lubią ich smak na sobie
- erotyczne, zmysłowe, fizyczne i emocjonalne doznania aktu wzmocnionego „pożądaną przemocą”
- jak ułożenie ciała w linach i czerpanie seksualnej rozkoszy
Shibari to drzwi do fascynującej krainy Kinbaku – świata gdzie do techniki shibari dołączamy emocje.
Kinbaku to uzyskanie metodami Shibari połączenia erotyki, estetyki i funkcji obezwładnienia w jednoczesnym ich występowaniu.
I tak wiązanie, które jest ładne, ale nie spełnia funkcji obezwładnienia nie zaoferuje nam Kinbaku.
Sprawnie wykonane, skuteczne wiązanie wykonane bez emocji, bez odczuć erotycznych, bezdusznie też nie będzie wiązaniem Kinbaku, a jedynie Shibari.
Więzy w Kinbaku tworzymy tak, aby uzyskać wszystkie te elementy, dążymy do zharmonizowania energii relacji fizycznych i emocjonalnych.
Wtedy Kinbaku, w swój specyficzny sposób, wprowadza nas w obręb BDSM.
Kinbaku to przejęcie kontroli nad partnerem oddającym nam swoją uległość, a z drugiej strony to ofiarowanie tej uległości, to coraz dalej postępująca kontrola ciała i emocji; od pierwszego oplotu nadgarstków po kolejne sploty, kolejne stopnie zdominowania ruchu, pozycji, odczuć, a nawet bólu i wstydu.
To intymne zespolenie ciał i dusz, gdzie energia przekazywana jest za pośrednictwem liny, dotyku, nacisku ciała, gry zniewoleniem, obnażeniem, pozbawieniem swobody, narzuceniem biegu wydarzeń i działań.
Do wejścia w świat Kinbaku konieczne jest opanowanie technik Shibari. W mniejszym lub większym stopniu, na tyle jednak, aby samo wykonywanie więzów, ich układanie, następowało płynnie i bez absorbowania całości uwagi. Bezpiecznie. Ruch liny nie będzie pieszczotą, gdy będzie sprawiał niepotrzebny ból, będzie chaotyczny, a ułożone więzy będą „rozsypywać się” po chwili, gdy w rzeczywistości nie będziemy w stanie uzyskać zaplanowanych wyników.
Opanowanie techniki Shibari, jak każdej innej umiejętności, wymaga uczenia się i doskonalenia.
Nie jest to łatwa droga, droga liny – „nawado” – ale podążanie nią daje możliwość dotarcia do fascynującego świata.
Trzeba tylko odnaleźć radość z marszu tego i cieszyć się z uzyskiwanych postępów. Nic, co wartościowe, nie przychodzi samo.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!