Seksualne rekordy
Lubicie ciekawostki? Ja bardzo! Dlatego powstał ten wpis, w którym poznacie kilka… seksualnych rekordów świata. Być może niektóre są wam znane, aczkolwiek któryś z nich na pewno was zaskoczy.
-
Lustereczko powiedz przecie, kto ma najdłuższego…
…penisa na świecie?! Jeśli wierzyć plotkom, to miano posiada najdłuższego penisa na świecie był legendarny Rasputin, który chwalił się swoim członkiem o – bagatela – 40 cm długości. Nie ma na to jednak jednoznacznych dowodów. Ale oficjalnie rekord należy do Amerykanina, niejakiego Jonaha Cardeli Falcona. W spoczynku jego penis mierzy 24 cm (imponująca długość!), a we wzwodzie aż 34,4cm. W 2006 roku mogliśmy obejrzeć film dokumentalny, pt. ,,Największy penis świata’’ w którym mężczyzna brał udział.
Chociaż duży penis to marzenie większości mężczyzn, którzy uważają, że to działa na kobiety tak Amerykanin nie narzeka na nadmiar dam, które chciałby spędzić z nim noc. Jaki z tego morał? Cieszyć się z tego, co ma się w spodniach – nie każda kobieta wymaga długiego penisa, a raczej chodzi o jego umiejętne wykorzystanie, nawet jeśli jest dużo mniejszy od rozmiaru mistrza ;)
-
Najsilniejsza wagina
Czy to nie imponujące? Tatiana Kozhevnikova jest posiadaczką najsilniejszej waginy na świecie! W niej dopiero tkwi wewnętrzna siła. Ta drobnej postury blondynka potrafi podnieść – i uwaga – utrzymać za pomocą mięśni pochwy ciężar o wadze aż 14 kg. Nie, nie urodziła się z tym darem dźwigania cipką ciężarów – przez 15 lat intensywnych treningów dały jej tę moc. Nie musisz pobijać jej rekordu, ale dzięki ćwiczeniom mięśni dna miednicy z kulkami gejszy zadbasz o swoje zdrowie i… satysfakcję seksualną, pomyśl o tym ;)
-
Noc nie taka długa jak…
Seks. Statystycznie zbliżenie trwa mniej więcej 12-30 minut – oczywiście nie licząc gry wstępnej. Jeśli już z nią to bardzo słabo to wypada, no chyba, że to szybki numerek, to musi być fast!
Poznaj hollywoodzką aktorkę, Mae West, która zasłynęła przez najdłuższe uprawianie seksu. Wraz ze swoim kochankiem oddawali się miłosnym uciechom przez 15 godzin. Czy jest czego zazdrościć? Na to pytanie musicie odpowiedzieć sobie sami ;)
-
Norma miała fajny biust…
Stylu i tego czegoś, co można lubić pewnie też jej nie brakowało. Norma Stitz to rekordzistka jeśli chodzi o największe piersi. Matka natura była dla niej na tyle hojna, by dać jej ogromny biust. Czy jest jej czego zazdrościć? Raczej nie, i chociaż jedna czwarta Amerykanek chciałaby sobie powiększyć biust, to z pewnością nie na taki rozmiar jak Norma. Jedna jej pierś waży 20 kg. Łączna waga 40 kg – wyobraź sobie mieć taki biust, czy jest seksowny? Zależy od gustu. Czy jest wygodny? Z pewnością nie, można tylko współczuć kręgosłupowi.
Do rekordów załapała się także niejaka Sheyla Herskey – aczkolwiek jej biust nie jest dziełem natury jak u Normy, powstał w wyniku aż 9 operacji plastycznych. Jej rozmiar to 38KKK.
-
Rekord na ilość
Ci którzy oglądają filmy pornograficzne (albo już słyszeli o tym rekordzie) znają niejaką Lise Sparxxx, która pobiła rekord w zaliczeniu największej ilości mężczyzn. Jak mawiają – nie mierz siły na zamiary – Lisa postąpiła inaczej, chcąc zaliczyć aż 1000 mężczyzn pod rząd. Niestety, siły starczyło jej tylko (i aż!) na 919. Natomiast pobiła rekord, jaki ustanowiła polka, Marianna Rokita. Jej wynik jest niewiele gorszy, 795 mężczyzn.
Idźmy dalej. Będąc przy seksualnych rekordach nie może zabraknąć również tego, który pobił mężczyzna – co prawda płci męskiej nie udałoby się chyba osiągnąć takiego wyniku jak wyżej wymienionym twardym zawodniczkom. Jon Dough może się pochwalić swoim wynikiem, jak na aktora porno przystało, kochał się aż z 52 kobietami podczas jednego dnia.
-
Erotyczny tłok
Ile ludzi to dla was tłok? A ile kochających się par w jednym miejscu to duży tłok? Kilka? Pewnie tak, aczkolwiek w Japonii został pobity kolejny rekord, który dotyczył pra uprawiających seks w tym samym pomieszczeniu o tym samym czasie. 250 par, wyobrażacie sobie jak tam musiało być… gorąco? Ja też nie ;)
-
Orgazmiczny rekord
Masanobu Sato to Japończyk, który z miłości do… samomiłości poświęcił 598 minut, co daje 9 godzin i 58 minut! Co więcej pobił siebie samego – ostatni taki jego rekord wynosił 573 minuty (dla lepszej orientacji, 9 godzin i 33 minuty).
Kolejnym mężczyzną, który pobił rekord w ilości osiągniętych orgazmów to Andre Gubilaum. W 24 godziny osiągnął aż 36 orgazmów. Trening czyni mistrza – nic dziwnego, że osiągnął taki wynik jak się starał i ćwiczył od trzynastego roku życia.
Rekord orgazmów należy także do dwudziestosześcioletniej kobiety z Kalifornii. Osiągnęła aż 134 orgazmy, nie w ciągu doby czy całego dnia, w godzinę. To jednak nie koniec. W 2009 roku, w zorganizowanym Masturbadonie w Danii jedna z kobiet szczytowała 222 razy.
Ludzie lubią jednak przekraczać kolejne granice swoich umiejętności i wytrzymałości. Czy w kolejnych latach będziemy mogli spodziewać się kolejnych rekordzistów? Być może.
Jakie opowiadania chcesz przeczytać?
Wypełnij anonimową ankietę
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!