Czego kobiety wstydzą się w łóżku?
O co martwimy się w łóżku…?
Taka już natura kobiet… Przejmujemy się zbyt często i zbyt mocno. Potrafimy znaleźć kłopot, nawet w najbardziej przyjemnych sytuacjach. Ciężko jest Nam się „wyłączyć”, wyluzować i najzwyczajniej w świecie cieszyć się tym, co mamy. Niestety, takie sytuacje zdarzają się Nam nawet w łóżku – i zamiast delektować się seksem – błądzimy myślami po zupełnie innych obszarach… Jakich? Czas odkryć prawdę!
Czym martwimy się najbardziej?
Oczywiście własnym wyglądem, zapominając o tym, iż w oczach partnera jesteśmy piękne i pociągające. Badacze z firmy Venaforce uważają, że najmocniej trapi Nas to jak prezentują się Nasze nogi. Czy to jednak wszystko? W żadnym wypadku! Dodatkowa fałdka na brzuchu, nierówne piersi, cellulit czy brak wcięcia w talii to tylko nieliczne przykłady… Zamiast znów analizować swój wygląd w każdym calu – zacznij patrzeć na siebie, chociaż odrobinę przychylniejszym wzrokiem. Zobaczysz, że zaprocentuje to zwiększoną pewnością siebie, za co zapewne podziękuje Ci Twój partner!
Kolejny aspekt, który zaprząta Naszą głowę…
…w trakcie miłosnych uniesień to kwestia umiejętności i doświadczenia – martwimy się, więc jaką kochanką jesteśmy, czy mężczyzna jest zadowolony z Naszych pieszczot i jak wypadamy w oczach partnera. Jeśli do tej pory udawałaś aktorkę porno – natychmiast przestań! Jak przekonuje dr. Amy Cooper – najważniejsze jest dopasowanie. Uzyskacie je sprawiając sobie przyjemność na zmianę bądź poszerzając mapę stref erogennych. Istotna jest tu też rozmowa – jeśli polubicie te same zachowania seksualne, będziecie znacznie bardziej usatysfakcjonowani. Zatem… do dzieła!
Czym jeszcze martwimy się w łóżku?
Coraz częściej przypuszczamy, iż partner nie zrozumie, nie zaakceptuje, a nawet – co najgorsze – wyśmieje Nasze fantazje seksualne. Rezultatem tych trosk jest zamknięcie się na drugą osobę, co oczywiście nie działa korzystnie ani na sam w sobie związek, ani na życie erotyczne. Jak to zmienić? Rozmową. Rada ta wydaje się banalna, a jednak tak ciężko jest Nam nieraz mówić otwarcie o swoich pragnieniach. Pamiętaj jednak, że jeśli nie zaczniesz realizować swoich fantazji (a więc również mówić o nich bez wstydu) – Twoja sfera seksualna może zacząć podupadać… A tego przecież nie chcemy, prawda?
Jak wynika z licznych badań – kolejnym problemem Polek w łóżku jest kwestia zapachu. Zmartwienia na temat woni, wydobywającej się z miejsc intymnych nie ma końca. Oczywiście, problem ten – podobnie jak i inne – ma podłoże psychiczne. Jeśli dbasz o higienę – nie powinnaś przejmować się zapachem waginy. Wiedz, że jest to naturalny zapach, a mężczyźni wprost go uwielbiają!
No i nadszedł czas na numer jeden wśród łóżkowych trosk – brak orgazmu. Jak pokazują statystyki – ponad 60 % kobiet ma problem ze szczytowaniem i – aby nie urazić partnera – decydują się na udawanie rozkoszy, co tworzy błędne koło.
Zamiast pogłębiać swój kompleks – zwalcz go… pokazując mężczyźnie jak ma Cię dotykać. Możesz wierzyć Nam na słowo – taka intymna lekcja na zawsze utkwi w Jego pamięci.
A jakie są Wasze erotyczne problemy? Jak sobie z nimi radzicie?
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!